Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WiD
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:50, 10 Lut 2007 Temat postu: mgr Syliwa Kocot |
|
|
Skoro nikt nie zaczął wyrażac opinni o lingwistach. To może poruszę temat dośc kontrowersyjnej dla niektórych osób lektorki :-) Kobitka ma specyficzne podejście do studenta i w ogóle do zajęć. Jej sposób prowadzenia, niekoniecznie zły, ma na celu poznanie języka przez zabawę a nie rycie na blachę.
Gdy na pierwszym spotkaniu z niemieckiego od razu usłyszeliśmy, że podczas podziału na grupy ( była to krótka dowlona wypowiedź pisemna) 90% roku pochwaliło się jak wyglądały ostatnie wakacje (wszyscy na morzem), opisało swoją rodzinę (każdy miał psa) i każdy chciał popływać na łodce - od razu wzbudziła moją sympatię.
Może poziom grupy zaawansowanej nie był zawyzony, ale z pewnością 2 lata nauki niemieckiego pozostawiło ślad (nawet znikomy)w głowie każdego z nas.
Stąd nie zrozumialem podejścia pewnej osoby (nazwisko pozostanie utajone ) która wypaliła ze skarga, że nic na niemieckim się nie robi. hehehe przecież nikt nie bronbił tej osobie rozwijac się indywidualnym tokim nauki A jakie jest wasze zdanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zjawa
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:18, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze bylam zadowolona z Jej zajęć i z chęcią na nie przychodzilam. Więc laska mogła się przenieść do grupy angielskiej, skoro na niemieckim sie nie podobalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|